SLD: Chcemy wyjaśnień w sprawie afery "Modlingate"

http://www.sld.org.pl/aktualnosci/3443-sld_chcemy_wyjasnien_w_sprawie_afery_modlingate.html

Pod bramami Urzędu Marszałkowskiego w Warszawie mazowieccy działacze SLD z Sekretarze Generalnym partii na czele, zapowiedzieli wniosek o odwołanie Marszałka Adama Struzika. Sojusz chce także powołać komisję śledczą ds. zbadania afery Modlingate. 

Kilka miesięcy temu z ust Marszałka Struzika słyszeliśmy, że mamy do czynienia z wielką inwestycją, która latami będzie służyła województwu mazowieckiemu. Już dziś wiemy, że te wszystkie słowa były oszustwem. Obiecane kilka miesięcy temu sprawne lotnisko dziś jest największą porażką województwa - powiedział Krzysztof Gawkowski, Sekretarz Generalny SLD.

Straty finansowe, które przyniesie uszkodzenie pasa startowego w Modlinie to koszt około 3,5 miliona złotych! To pieniądze, które są wyprowadzane ze spółki, nad którą kontrolę sprawuje, nie kto inny jak najbliższy współpracownik Adama Struzika, Marek Miesztalski. Skarbnik województwa jako przewodniczący rady nadzorczej oraz Marszałek jako jego zwierzchnik swoimi działaniami potwierdzają tylko fakt, że nikt nie ma żadnej kontroli nad tym, co się dzieje na lotnisku w Modlinie - dodał Gawkowski.

SLD będzie domagał się wszelkich możliwych informacji w sprawie afery Modlin-gate i złoży wniosek o powołanie sejmikowej komisji śledczej ds. zbadania tego wielkiego skandalu - dodał Sekretarz.

Według SLD Marszałek Adam Struzik powinien podać się do dymisji. Brak takiego honorowego rozwiązania będzie wskazywał, że władze województwa chcą tą sytuację utrzymywać, a lotnisko w Modlinie straci zaufanie blisko 40 000 ludzi, dodają przedstawiciele partii.

Grzegorz Pietruczuk, przewodniczący klubu radych w Sejmiku Województwa Mazowieckiego pytał na konferencji kto ponosi odpowiedzialność za dopuszczenie pasa do użytkowania oraz kto ponosi odpowiedzialność za narażenie setek tysięcy pasażerów na niebezpieczeństwo? Tam w każdej chwili groziła tragedia - dodał szef mazowieckich radnych. 

System ILS miał działać w tym roku. Mamy 31 grudnia i wiadomo, że system ten nie będzie działał jeszcze przez rok - dodał Pietruczuk.

Kolejna sprawa to budowa łącznika kolejowego między Modlinem, a lotniskiem. W prezentacji, którą pokazali mazowieccy samorządowcy, a która to była prezentacją przygotowaną przez Urząd Marszałkowski mówiono, że także ten etap budowy połączeń lotniskowych będzie rozpoczęty w tym roku. Ta budowa też nie ruszyła - mówią chórem działacze SLD. Pasażerowie będą się musieli dalej przesiadać pięć kilometrów przed lotniskiem do autobusów. Czy Marszałek Struzik odważy się wziąć odpowiedzialność za to, co dzieje się teraz na lotnisku - pytał przewodniczący Pietruczuk.

Pracownicy, baza hotelowa i cała przyległa infrastruktura napotkała na problem. Na dzień dzisiejsi ludzie nie wiedzą kiedy tak naprawdę ruch zostanie przywrócony - dodał radny Leszek Rejmer.

SLD wezwał Adama Struzika do szybkiej i honorowej dymisji. Na dzisiejszych obradach Sejmiku Województwa Mazowieckiego pojawi się też formalny wniosek o zwołanie doraźnej komisji, która zbadać ma sprawę.