środa, 16 stycznia 2013

Leszek Miller dotarł do Jeleniej Góry



Z powodu niekorzystnej aury odwołano poranny samolot, którym Przewodniczący SLD miał dotrzeć do województwa dolnośląskiego. Właśnie z tego powodu nie odbyły się poranne spotkania, w tym to zaplanowane ze studentami na Uniwersytecie Ekonomicznym. Szef Sojusz wyraził ubolewanie z tego faktu na swoim Twitterze:  Jednak lot odwołany. Następny o 13.30. Na spotkanie ze studentami UE w J. Górze już nie zdążę. Przykro mi - napisał z samego rana.
Udało się jednak spotkać z mieszkańcami Jeleniej Góry. Miller podczas spotkania otwartego mówił o planach powrotu jego partii do władzy.  Ścieżka szybkiego rozwoju i sprawiedliwy podział - to z kolei elementy konieczne według lidera lewicy do prawidłowego funkcjonowania państwa polskiego. Polska utrzymując obecne tempo nie nadrabia dystansu do świata i Europy, ponieważ średnie tempo rozwoju światowego wynosi obecnie 3 % PKB. 

Miller skupił się też w swojej wypowiedzi na sprawach wykluczenia i rozwarstwienia społecznego.
Przybywa ludzi majętnych, a jeszcze szybciej biednych. Mamy w Polsce 1,5 tys. nowych milionerów, a 300 tys. kolejnych osób znalazło się na skraju ubóstwa - podsumowywał były premier. Jaka jest na to recepta? Według Millera to przywrócenie trzeciej stawki podatkowej dla najbogatszych na poziomie 40%. Ci, którym żyje się lepiej, powinni dzielić się swym bogactwem - dodał. 

Na koniec spotkania Przewodniczący zaapelował do byłych członków partii: Ci którzy zachowali się godnie i nie złamali prawa mogą wrócić - mówił Miller. Sam przyznał się, że wstydzi się swojego chwilowego odejścia z SLD. W spotkaniu z Przewodniczącym SLD uczestniczyła m.in. posłanka Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz