Przykład
fotoradarów pokazuje, jak można wypaczyć nawet słuszną ideę. W Polsce
fotoradary mają służyć wyłącznie napędzaniu kasy do budżetu.
Oczywiście nie od wszystkich. Tylko od motłochu, za który rząd
uważa obywateli. Plany pozbawienia parlamentarzystów immunitetu są
niekonstytucyjne. A co z członkami rządu, którzy nie są posłami ani senatorami?
Co z kościelnymi hierarchami rozbijającymi się po polskich drogach? Co z
ministrem Nowakiem i samym premierem Tuskiem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz