czwartek, 17 stycznia 2013

Joanna Senyszyn: Kasodajne fotoradary



Przykład fotoradarów pokazuje, jak można wypaczyć nawet słuszną ideę. W Polsce fotoradary mają służyć wyłącznie napędzaniu kasy do budżetu.
Oczywiście nie od wszystkich. Tylko od motłochu, za który rząd uważa obywateli. Plany pozbawienia parlamentarzystów immunitetu są niekonstytucyjne. A co z członkami rządu, którzy nie są posłami ani senatorami? Co z kościelnymi hierarchami rozbijającymi się po polskich drogach? Co z ministrem Nowakiem i samym premierem Tuskiem?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz