Posłowie
Sojuszu zaapelowali w piątek do premiera Donalda Tuska o odwołanie ministra
skarbu Mikołaja Budzanowskiego. Powód: brak właściwego nadzoru nad PLL LOT i
sposób przeprowadzenia prywatyzacji zakładów odzieżowych Warmia Kętrzyn. SLD
rozważa też wniosek o wotum nieufności wobec szefa resortu Skarbu Państwa.
Zdaniem rzecznika SLD Dariusza Jońskiego sytuacja w liniach lotniczych jest
groteskowa. - W ciągu 7 lat przychodzi trzynasty prezes i nie jest w
stanie uzdrowić sytuacji, a jedynie ją pogarsza - mówił Joński.
Podkreślił, że we władzach PLL LOT zasiada trzech przedstawicieli Ministerstwa
Skarbu Państwa. - Jeszcze do listopada byli wszyscy informowani, że
spółka pod sam koniec będzie miała zysk, a nie straty, w wysokości 200-300 mln
zł. Uważamy więc, że nie było właściwego nadzoru ministra skarbu nad PLL LOT -
dodał Joński.
Rzecznik Sojuszu zapowiedział złożenie w Sejmie wniosku o informację rządu
na temat PLL LOT. -Uważamy, że premier powinien poinformować Wysoką Izbę o
sytuacji w PLL LOT oraz o tym jaki plan restrukturyzacyjny chce przyjąć do
restrukturyzacji tej firmy - tłumaczył.
Drugi z zarzutów SLD pod adresem Budzanowskiego dotyczy prywatyzacji
zakładów odzieżowych Warmia Kętrzyn. "Rzeczpospolita" napisała w
czwartek, że resort skarbu zawarł umowę sprzedaży 85 proc. kapitału zakładowego
Warmii SA z Walerianem Pichnowskim z Poznania. Cena sprzedaży to 6,885 mln zł.
Pichnowski był jedynym oferentem w ogłoszonym przez ministerstwo
przetargu.
Zdaniem posła Tadeusza Iwińskiego, spółkę Warmia sprzedano w pośpiechu i
praktycznie bez żadnych rozmów z dyrekcją zakładów i związkami zawodowymi. - Zlekceważono
też wniosek wojewody, czyli przedstawiciela rządu, o wstrzymanie tej
prywatyzacji, a clou programu jest to, że oddano tę spółkę prywatnemu
inwestorowi, który w przeszłości położył szereg spółek z tej branży i zyskał
złowieszcze miano "grabarza". Położył kilka znanych zakładów z tej
branży, w tym słynną szczecińską Danę" - zaznaczył Iwiński.
I przypomniał, że w tym tygodniu złożył w tej sprawie interpelację poselską
do premiera, a także zawiadomienie do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta
i szefa CBA Pawła Wojtunika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz