piątek, 11 stycznia 2013

Wojciech Olejniczak: Nie karać więzieniem za jazdę na rowerze



Zawsze uważałem, że jazda na rowerze powinna być promowana przez państwo. Tymczasem do Sejmu trafił rządowy projekt ustawy dający możliwość karania… zakazem jazdy na rowerze!
Co ciekawe znalazł się w projekcie, który generalnie należy pochwalić. Znosi on bowiem absurdalny przepis pozwalający karać pijanych rowerzystów więzieniem. Lepiej ażeby taki delikwent wykonywał prace społecznie pożyteczne, niż siedział w więzieniu na koszt podatników.

Więzienia nie będzie. Będzie za to zakaz sądowy jazdy na rowerze. I jeśli osoba z takim zakazem wsiądzie na rower może dostać nawet trzy lata więzienia!

Rząd zrobił krok w dobrą stronę. Zatrzymał się jednak w połowie drogi.

Apeluję, wykreślmy z polskiego porządku prawnego karę więzienia za jazdę na rowerze! Niezależnie od tego, czy rowerzysta jest pijany, czy ma sądowy zakaz pedałowania. Oczywiście osoby łamiące nie mogą być bezkarne. Jazda na rowerze nie może być powodem do zamykania ludzi za kratami.

Źródło: Blog Wojciecha Olejniczaka 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz