Bardzo lubię prowadzić bloga, a bloga w
natemat.pl w szczególności. Nie tylko ze względu na jakość dyskusji, w których
tu uczestniczę, ale też ze względu na społeczność pasjonatów, jakich w tym
serwisie jest bardzo dużo. Tych biegowo-sportowych w szczególności. Takie wpisy
jak ten, lubię dodawać najbardziej.
Zrealizowałem swój kolejny sportowy cel
- ukończyłem maraton w Paryżu z czasem 3:28.
Jest to jeden z pięciu największych
maratonów na świecie. To widać, słychać i czuć.
50 tysięcy osób rozgrzewających się do
biegu, 50 tysięcy osób, które chcą coś udowodnić, 50 tysięcy osób, które
stworzyły wspaniałą atmosferę.
Takie biegi jak ten, to biegi po
zwycięstwo ze samym sobą. Ze swoimi ambicjami, wyzwaniami i słabościami. Każdej
osobie, która dziś wygrała serdecznie gratuluję.
Dziękuję i pozdrawiam Roberta
Korzeniowskiego, Roberta Jędrzejczyka i Pawła Grześkowiaka, z którymi miałem
przyjemność dziś pobiec :)
Moje paryskie 42 kilometry i 195 metrów
już zrealizowałem. Teraz pora na kolejne wyzwanie .
Zapraszam na mojego facebooka:
https://www.facebook.com/olejniczak.wojciech
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz