Janusz Palikot ma przechlapane w mediach.
Ale to nie uzasadnia, by za to skazywać go i jego Ruch na mordobicie.
Zdarzenie było banalne. Przed hotelem w
Nowym Sączu miejscowy młodzieniec oblał Janusza Palikota wodą z solą. Oblany
uszczerbku na zdrowiu nie poniósł, wojna światowa po tym zamachu nie wybuchła.
Jedynie spotkanie Palikota z kupcami na nowosądeckim Rynku Maślanym zostało
zakłócone wrogimi okrzykami bojówek skrajnej prawicy.
Zdarzenie upubliczniono w mediach. I
przeszło bez większego echa.
„Kto sieje wiatr to zbiera…” – jedynie
westchnęło z cieniem satysfakcji kilkoro parlamentarzystów dziennikarzom. Ale
„prywatnie, nie do kamery”, jak od dziennikarzy, też „prywatnie”,
usłyszałem.
Milczała o tej napaści Marszałek Sejmu
RP, milczało jego Prezydium. Milczeli liderzy partyjni, krajowi komentatorzy
sceny politycznej i Autorytety Moralne.
A przecież mieliśmy do czynienia z aktem
fizycznej przemocy wobec parlamentarzysty. Napaści na konstytucyjny organ
państwa polskiego. Zakłócono też pracę posła, jego spotkanie z Obywatelami.
Warto przypomnieć, że była to kolejna napaść prawicowych bojówek na spotkania z
udziałem parlamentarzystów Ruchu Palikota. Kolejna próba uniemożliwiania im
wykonywania ustawowych obowiązków.
Z panem posłem Januszem Palikotem i jego
parlamentarzystami można się zgadzać lub nie. Można dyskutować z nimi lub
demonstracyjnie nie uczestniczyć w debatach z ich udziałem. Można akceptować
ich styl uprawiania polityki lub negować go. Ale pomimo niezgody na ich styl
działania, na ich poglądy, nie wolno akceptować fizycznej przemocy wobec
tych parlamentarzystów. Lista kar sejmowej Komisji Etyki dla Janusza Palikota
nie upoważnia do akceptowania napaści na niego.
Żadna napaść, nawet taka nieszkodliwa
dla zdrowia jak w przypadku posła Palikota, nie może być usprawiedliwiana. Bo
tak też tworzy się klimat przyzwolenia na przemoc w walce politycznej. Dzisiaj
poseł Palikot jutro premier Tusk.
Jako były poseł i ciągle Obywatel RP
nadal oczekuję od władz Sejmu RP stanowiska w tej sprawie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz