czwartek, 18 kwietnia 2013

SLD: Ustawa o urzędzie ministra obrony narodowej jest niekonstytucyjna




Projekt nowelizacji ustawy o urzędzie ministra obrony narodowej, który ma zmienić system dowodzenia armią, jest niekonstytucyjny - ostrzegają posłowie SLD. I zapowiadają, że zgłoszą wniosek o odrzucenie projektu juz w pierwszym czytaniu.
Konstytucja jasno mów, że prezydent mianuje szefa sztabu generalnego i dowódców sił zbrojnych na czas określony. A więc nie ma pojęcia dowódcy generalnego rodzajów sił zbrojnych, nie ma pojęcia dowódcy operacyjnego sił zbrojnych. Są dowódcy rodzajów sił zbrojnych. Taka jest polska tradycja i tej tradycji trzeba się trzymać - argumentował poseł Zbyszek Zaborowski. Dodał, że jeśli rząd chce robić "rewolucję konstytucyjną", to powinien przedstawić propozycję zmian w konstytucji, a nie "falandyzować prawo podstawowego aktu prawnego". Jego zdaniem pomysł, by dowodzić marynarką wojenną z Warszawy, jest "absurdalny". Następnym pomysłem może być przesunięcie floty. Mamy podwyższony stan wody na Wiśle. Być może niektóre, mniejsze okręty mogą dotrzeć do Warszawy - ironizował.

Z kolei Stanisław Wziątek podkreślił, że propozycje rządu wywołują niepokój w armii - m.in. pomysł, by Sztab Generalny stał się organem planistyczno-doradczym, a nie dowódczym. - Pierwszy żołnierz Rzeczypospolitej będzie tylko i wyłącznie organem doradczym i planistycznym przy ministrze obrony narodowej - mówił Wziątek. I dodał: - SLD tego projektu nie poprze i dzisiaj w pierwszym czytaniu złożymy wniosek o jego odrzucenie.

Rządowy projekt przewiduje ujednolicenie struktur na czas wojny i pokoju. Zgodnie z planowaną reformą zamiast funkcjonujących obecnie siedmiu najwyższych dowództw i inspektoratów mają funkcjonować cztery organy centralne. Wśród nich mają być dwa dowództwa: dowództwo generalne, w którego skład wejdą inspektoraty sił lądowych, powietrznych, morskich i specjalnych, ma odpowiadać za bieżące utrzymanie i przygotowania wojsk do użycia; z kolei dowództwo operacyjne ma odpowiadać za samo użycie wojska w misjach zagranicznych, w razie kryzysu lub wojny. Oba dowództwa mają kierować formacjami różnych rodzajów sił zbrojnych. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz