Sejm odrzucił ustawę legalizującą ubój
rytualny. Jestem niezmiernie zadowolony z tego powodu. Przez lata byłem
zwolennikiem uboju zgodnego ze wskazaniami religijnymi. Zmieniłem jednak zdanie
w tej sprawie. Przekonały mnie argumenty przeciwników uboju.
Przede wszystkim uważam, że w demokracji
religia nie może znajdować się ponad świeckim państwem. Trzeba tutaj rozróżnić
wolność sumienia (religii) od wolności kultu religijnego. W panuje pełna
wolność sumienia, każdy ma prawo wierzyć w co chce: Boga, Allacha, Jahwe lub
inne bóstwo. Demokratyczne państwo ma jednak prawo ograniczać wolność kultu
religijnego, gdy ten jest sprzeczny z wartościami demokratycznymi, czy
humanistycznymi. Gdy wolność kultu religijnego ogranicza inne wolności. Państwo
ma prawo zakazać wielożeństwa, obrzezania dziewcząt, czy właśnie uboju
rytualnego.
Branża mięsna poradzi bez uboju
rytualnego. W polskim rolnictwie są gigantyczne rezerwy, które musimy
wykorzystać. Mądre wykorzystanie środków ze Wspólnej Polityki Rolnej na lata
2014-2020 powinno nam w tym pomóc.
Źródło: Blog Wojciecha
Olejniczaka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz