Ustawa śmieciowa wprowadziła spore
zmieszanie. Nie wszędzie wszystko idzie dobrze. Oto przykład z Wałbrzycha,
gdzie władze z PO nie dają sobie rady z wprowadzeniem nowego prawa.
Niedziela, 7 licpa 2013 r. po godz.
18:00 – kolejny dzień obowiązywania „Rewolucji Śmieciowej” Gniazdo odbioru
śmieci przy ulicy Moniuszki (Śródmieście) – jak widać na załączonych zdjęciach
gmina nie radzi sobie z zapewnieniem mieszkańcom sprawnego odbioru śmieci. To
co się dzieje przy pojemnikach można określić jednym słowem DRAMAT. Mieszkańcy
mają poważne problemy z oddawaniem w sposób selektywny śmieci, pojemniki
przepełnione, zawartość wysypuje się, a smród jaki tam panuje nie da się
opisać. W pojemniku „BIO” zwłaszcza w okresie letnim zawartość ulega zepsuciu
już po kilku godzinach, a odbiór tego typu odpadów odbywa się co kilka dni!!!
Powstaje pytanie czy gmina na czele z Panem Prezydentem Romanem Szełemejem
zdaje sobie sprawę z tego, że 500 punktów odbioru śmieci to zbyt mało?
Mieszkańcy teraz czekają na pojawienie się robactwa i szczurów! Tak wygląda
„SPRAWNE” działanie gminy pod rządami Platformy Obywatelskiej i Pana Prezydenta
R. Szełemeja.
Dawid Mirowski
Sekretarz Dolnośląskiej Rady
Wojewódzkiej SLD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz