W lutym tego roku rząd przedstawił
Sejmowi ratyfikację pakietu fiskalnego. SLD poparł to przedłożenie uznając, że
stosowana dyscyplina finansów jest potrzebna w Polsce jak i w UE. 24 lipca a
więc kilka dni temu Pan Prezydent Komorowski złożył podpis pod ratyfikacją
paktu fiskalnego. W tym samym dniu trwała w Sejmie debata na mocy której
zawieszono I próg ostrożnościowy (50%) a więc zastosowano działanie przeciwne
zasadom paktu fiskalnego. Ten sam dokument, który kilka miesięcy temu rząd
przedłożył, kilka miesięcy później wystąpił przeciwko zasadom paktu fiskalnego
zawieszając próg ostrożnościowy stawiając Prezydenta RP w dwuznacznej sytuacji
powiedział szef Sojuszu.
Przewodniczący Miller negatywnie ocenił
przyjęcie ustawy o finansach publicznych oraz negatywnie ocenił zawieszenie
progu ostrożnościowego. PO i PSL przypominają pilota, który ignoruje
ostrzeżenie pull-up mimo, że polskie finanse nie są na odpowiedniej wysokości
ani ścieżce a jak się kończy ignorowanie ostrzeżenia pull-up to niestety
wszyscy wiemy, to jest nieodpowiedzialne i niepoważne mówił.
Szef SLD skomentował głosowania tzw.
trzech muszkieterów PO – „to nie jest specjalny problem dla PO ponieważ
uciekinierzy z RP zasilają KP PO a dopóki trwa wewnętrzna kampania w PO panu
Gowinowi nic nie grozi ponieważ nie można by wytłumaczyć, że rywal Donalda
Tuska zostaje z partii wyrzucony. Ambicje pana Gowina wykraczają ponad ambicje
szeregowego członka PO może to doprowadzić do stworzenia jakieś własnej
formacji albo przyłączenia się do innych sądzę, że nastąpi wyjście z PO” -
powiedział L. Miller
Przewodniczący pytany o nowego Prezesa
NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego stwierdził, że posłowie KP SLD odbyli
długie spotkanie z panem Kwiatkowskim na którym to Pan Kwiatkowski
zaprezentował swoją wizje funkcjonowania NIK – u i odpowiedział na wiele pytań
i Klub uznał, że należy poprzeć Pana Kwiatkowskiego i dlatego nie zgłaszaliśmy
naszej kandydatury. Jesteśmy przeświadczeni, że kompetencje rzetelność pana
Kwiatkowskiego czynią go dobrym kandydatem na to stanowisko – dodał szef SLD.
Natomiast należy pamiętać, że jego poprzednicy nie byli ludźmi apolitycznymi
nie był apolityczny Lech Kaczyński ani Janusz Wojciechowski zarzut zatem, że
kandydatura Kwiatkowskiego jest polityczna na tle poprzedników nie mieści się
jako krytyka stwierdził Miller.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz