Jarosław Kaczyński domaga się komisji śledczej w sprawie stanu finansów państwa. Jako pierwszy powinien przed nią stanąć sam Kaczyński. Nikt tak nie zaszkodził finansom państwa jak rząd PiS-u.
Dwie decyzje rządu PiS odpowiadają w znacznym stopniu za dzisiejsze problemy finansów publicznych – likwidacja 40-procentowej stawki podatkowej dla najbogatszych oraz obniżenie składki rentowej, na czym również skorzystali najbardziej ci, którzy zarabiają najwięcej. Na skutek tych dwóch ruchów budżet stracił ok. 20 mld zł. Ta kwota bez problemu załatałaby dzisiejszą dziurę Rostowskiego.
PiS pokazał wówczas, ile warte są jego hasła „Polski solidarnej”. Gdy przyszło co do czego za finanse państwa odpowiadała neoliberalna dogmatyczka Zyta Gilowska, a rząd PiS był solidarny… tyle, że z bogatymi.
SLD proponuje przywrócenie 40-procentowej stawki PIT dla osób o najwyższych dochodach. Jednocześnie drugi próg podatkowy powinien zostać obniżony z 32 do 30 proc. – byłoby to wsparcie dla polskiej klasy średniej, która coraz dotkliwiej odczuwa skutki kryzysu.
Źródło: Blog Wojciecha Olejniczaka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz