Leszek Miller w programie "Jeden na
jeden" w TVN24 odniósł się do zachowania Janusza Palikota z ostatnich dni. Jego knajacki język wprowadza mnie w zażenowanie - mówił szef
SLD.
Zapytany przez Bogdana Rymanowskiego
Miller zaprzeczył, aby pokój Ewy Kopacz był "ciemny". Jeśli ma Pan na myśli gabinet Ewy Kopacz nic tam się po ciemku nie da
zrobić - odpowiedział dziennikarzowi
Przewodniczący SLD. Głównym tematem rozmowy było jednak zachowanie Janusza
Palikota w stosunku do Wandy Nowickiej. Przypomnijmy, że na wczorajszej
konferencji prasowej lider Ruchu nazwał jej zachowanie cyt.
"kurestwem". Trawestując znane zdanie można
powiedzieć, że 13.02.2013 roku skończył się w Polsce Palikot - podsumował Miller.
Dodał też, że Polacy zobaczyli w końcu prawdziwą twarz Palikota.
Język, którego używa
ten polityk jest knajacki. Wprowadza mnie w zażenowanie, ale to jest problem
między nim, a jego wyborcami. To oni muszą zastanowić się czy głosowali na tego
rodzaju reprezentację w Parlamencie - dodał szef
SLD. Przewodniczący zapewniał, że SLD nigdy nie traktowało Palikota
jako konkurenta. Bo jest lewica mianowana, czyli
Ruch Palikota i ta prawdziwą, czyli SLD. Na pytanie czy Wadna Nowicka jest
winna Miller odpowiada, że ta cała sytuacja to próba zrealizowania scenariusza,
który wymyślono w Ruchu Palikota. Ten scenariusz się nie powiódł. Nie wiem jak było naprawdę. Słyszę różne opinie. Jedno jest pewne - nie
można było mieć zastrzeżeń do nałożonych na nią obowiązków. Nie dostrzegamy
mankamentów pracy Nowickiej - zaznaczył Leszek Miller.
Szef SLD odniósł się także do pomysłu
złożenia nowego wniosku o powołanie marszałka z Ruchu Palikota.Składać taki wniosek można co chwię. Trzeba jednak wiedzieć, że nie ma
wakatu na funkcji wicemarszałka. To nie klub decyduje o tym, kto ma nim zostać,
tylko Sejm i większość sejmowa - podsumował Miller.
Przewodniczący SLD zdementował też
doniesienia Stanisława Żelichowskiego o jego spotkaniu z Tuskiem.Przewiduje scenariusz banalny - rząd Tuska trwa do końca kadencji, a
kadencja trwa jeszcze trzy lata - powiedział Miller.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz