Janusz Palikot pod progiem wyborczym. To
efekt zachowania wobec Wandy Nowickiej, jakie polityk zaprezentował w zeszłym
tygodniu opinii publicznej. Czy to początek końca Ruchu Palikota? Jedno jest
pewne - są kolejni chętni do zasilenia szeregów SLD.
Gdyby wybory odbyły się w miniony
weekend wygrywa je Platforma Obywatelska z wynikiem 30%. To co prawda wzrost o
1%, ale nie tego spodziewał się Donald Tusk po korzystnym (przynajmniej tak on
to ocenia - przyp. red.) dla siebie szczycie Unii Europejskiej. Badania
uwzględnia bowiem ten okres. PiS traci aż 3%, a to znaczy, że traci pozycję
lidera. Bez zmian pozostają notowania Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Na
partię Leszka Miller chce oddać głos 13% ankietowanych.
Również o 3% spadło poparcie dla Ruchu
Palikota. Może być to pokłosie niezbyt trafionych wypowiedzi w stosunku do
Wandy Nowickiej. Znienawidzony ostatnio przez wiele środowisk kobiecych Palikot
uzyskuje tylko 4% i znajduje się pod progiem wyborczym.
Pracownia Homo Homini
przeprowadziła sondaż dla "Rzeczpospolitej" w formie telefonicznej w
dniach 8 i 9 lutego na grupie 1076 dorosłych Polaków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz