środa, 27 lutego 2013

Gołota: Dwie listy ale tylko jedna lewicowa



Dwie listy lewicowe to od kilku dni hit medialny. Dwie lewicowe, bo z jednej strony SLD i Leszek Miller a z drugiej Europa + i Aleksander Kwaśniewski. Ale czy na pewno lewicowe? Przecież podobno Europa + to lista obywatelska, choć chyba przeciętni obywatele do Parlamentu Europejskiego nie kandydują. Ale brnijmy dalej. 
SLD = Partia Europejskich Socjalistów.  

Czyli europejska lewica. Nasi partnerzy, partie siostrzane to brytyjska Partia Pracy, niemiecka SPD, francuska Partia Socjalistyczna, szwedzka Partia Socjaldemokratyczna. I wiele innych. Wśród nich rządzący lub współrządzący socjaldemokraci z Austrii, Danii, Finlandii, Holandii, Słowacji, Belgii.

Europa + to Kwaśniewski żyrujący Ruch Palikota.  Janusz Palikot nie mówi o sobie, że jest socjaldemokratą czy socjalistą. Janusz Palikot oprócz tego, że jest politycznym chuliganem, jest liberałem. Sam powiedział: „Zawarłem wstępne porozumienie z liderem liberałów w Parlamencie Europejskim, Guy Verhofstadtem, i Zielonych, Danielem Cohn-Benditem, o próbie zbudowania frakcji federalistów w Europarlamencie po przyszłorocznych wyborach”.

Czyli Ruch Palikota ≠ Partia Europejskich Socjalistów. 

Ponadto w Parlamencie Europejskim nie ma list obywatelskich. Nie ma list byłych premierów czy prezydentów, ponieważ są oni lojalni wobec swoich macierzystych partii, dzięki którym mieli szansę pełnić tak zaszczytne funkcje. To kwestia tradycji i smaku. W Parlamencie Europejskim działają partie polityczne o długiej historii.

I tu analizę można zakończyć, ponieważ:

·         Posłowie z listy Ruchu Palikota żyrowanej przez A. Kwaśniewskiego nie wejdą do frakcji socjalistycznej, tylko liberalnej.
·         Jeśli ktoś nie jest członkiem lewicy europejskiej, nie buduje listy lewicowej
·         Opowieści o chęci wyjścia z opozycji to też bajki dla dzieci, ponieważ w wyborach do Parlamentu Europejskiego liczyć się będą tylko partie należące do Partii Europejskich Socjalistów (SPD, Labour Party, w Polsce SLD) albo do Europejskiej Partii Ludowej (CDU/CSU; UMP; w Polsce PO i PSL). Jeśli ktoś chce wyjścia z opozycji, winien wspierać europejskich socjalistów a nie liberałów

Proste? Banalnie. 

Podsumujmy:

·         Ruch Palikota, Andrzej Olechowski, Paweł Piskorski nie stworzą listy lewicowej, nawet, jeśli wesprze ich A. Kwaśniewski
·         A. Kwaśniewski żyruje politycznego chuligana, spychając na margines ludzi takich jak W. Cimoszewicz, który nie chce mieć nic wspólnego z Januszem Palikotem
·         Sojusz Lewicy Demokratycznej buduje szeroką listę lewicową, która wejdzie do frakcji socjalistycznej. Razem z resztą socjalistów i socjaldemokratów europejskich będziemy walczyć o pracę, o wzrost gospodarczy, o sprawiedliwy podział dóbr. 

Dlatego, jak napisał Leszek Miller, nie będziemy koniem pociągowym dla towarzysko-biznesowego projektu. Jesteśmy i będziemy odpowiedzialnym partnerem dla frakcji Europejskich Socjalistów. 

I najbliższe 15 miesięcy poświęcimy na to, co dotyka zwykłych ludzi a nie na próby poskładania towarzystwa od Sasa do Lasa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz