.
http://www.sld.org.pl/blog/1017-grzegorz_pietruczuk_dzizys_krajst__innych_nie_chroni_immunitet_.html
Art. 104 Konstytucji RP mówi w pierwszym
zdaniu, że Posłowie są przedstawicielami Narodu.
Art. 105 tejże Konstytucji mówi, że
„Poseł nie może być pociągnięty do odpowiedzialności za swoją działalność
wchodzącą w zakres sprawowania mandatu poselskiego ani w czasie jego trwania,
ani po jego wygaśnięciu. Za taką działalność poseł odpowiada wyłącznie przed
Sejmem, a w przypadku naruszenia praw osób trzecich może być pociągnięty do
odpowiedzialności sądowej tylko za zgodą Sejmu.”
Jak podają media tylko w styczniu 2013
r. 15 parlamentarzystów złamało przepisy drogowe co zaskutkowało 20 mandatami.
Do Sejmu trafiło 5 wniosków o uchylenie immunitetu Posłom łamiącym prawo.
Jest sprawą bulwersującą, że
przedstawiciele Narodu, ludzie, którym zaufało tysiące wyborców, którzy
posiadają mandat społeczny, po złożeniu ślubowania poselskiego, potrafią tak
bezceremonialnie korzystać z prawa we własnej obronie za ewidentne
przewinienie.
Czy przeciętny Obywatel naszego kraju
czy każdego innego może liczyć na to, że prawo ochroni go za wykroczenie
drogowe? Czy ktokolwiek może liczyć na to, że Sejm stanie za nim murem i nie
dopuści do wymierzenia kary?
Konstytucja jasno mówi, że przywilej
immunitetu związany jest z wykonywaniem mandatu. Jak zatem można wmawiać
służbom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo na drodze oraz społeczeństwu, że
łamało się przepisy drogowe bowiem działanie to wynikało z wykonywania
mandatu?
Niedawno Minister Transportu
zapowiedział drastyczne sankcje za łamanie przepisów drogowych. Dlaczego zatem
całość społeczeństwa ma podejść do sprawy ze zrozumieniem a Jego własny Kolega
z ław sejmowych jest wyłączony z owego zrozumienia?
Czy sprawiedliwość jest wybiórcza w
Polsce? Czy przepisy powinny sankcjonować uchylanie się od winy?
Przecież to kwestia dobrego wychowania,
etyki, poczucia odpowiedzialności. Czyżby poselska woda sodowa była aż tak
mocna by uderzyć aż tak do głowy?
Nie!
Nie może być tak, że prawo stosowane
jest wybiórczo. Marszałek Sejmu powinna w tym momencie ostro interweniować i
rozdzielać jasno obszar wykonywania mandatu poselskiego od zwykłej buty i
arogancji zasłaniającej się prawem!
Grzegorz Pietruczuk
Radny Sejmiku Województwa Mazowieckiego
www.grzegorzpietruczuk.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz