wtorek, 19 lutego 2013

Joanna Senyszyn: Tusk jak Kaczyński



Premier Tusk nosi się z zamiarem rekonstrukcji rządu, jak kura z jajkiem, a raczej jak Kaczka z Glińskim. Obydwie zagrywki są typowo medialne. Przynoszą szum i o to właśnie chodzi. 
Powszechnie wiadomo, że do odstrzału nadają się prawie wszyscy Tuskowi ministrowie. Na internetowej giełdzie króluje Gowin, za nim Arłukowicz, Nowak, Szumilas, Mucha. Inni w tyle, nie dlatego, że lepsi, tylko dlatego, że nikt o nich nie słyszał. Rosyjskie powiedzenie Tisze jediesz, dalsze budiesz sprawdza się tu w 100 proc. Jak Schetyna jechał za głośno, to się przejechał. 

Premier oświadczył na twitterze, który dostąpił rangi rządowego biuletynu, że w środę dojdzie do niedużej, ale ciekawej i koniecznej korekty w rządzie. Prawdziwa konkurencja dla abdykacji Benedykta XVI. Bukmacherzy już przyjmują zakłady, czy większe szanse w nowym rozdaniu ma John Godson czy może ktoś z Włoch. Naturalnie warszawskich.
:p>Sondaż został przeprowadzony  w dniach 31 stycznia - 6 lutego na liczącej 1111 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz