W czwartek, 14 lutego, w niemal wszystkich krajach świata odbędzie
się skoordynowana manifestacja kobiet i wspierających je mężczyzn, którzy
zatańczą, aby zaprotestować przeciwko przemocy wobec kobiet.
Organizatorzy przewidują, że w Polsce akcja odbędzie się w 26
miastach. Szczegółowe informacje na temat godzin i miejsc imprez, gdzie można
zamanifestować wspólnie sprzeciw wobec przemocy wobec kobiet można znaleźć na
ciągle aktualizowanej stronie akcji „One Billion Rising – Nazywam się Miliard”
zamieszonej na portalu fundacji „Feminoteka”.
Ogólnoświatową kampanię zainicjowała aktywistka feministyczna,
autorka „Monologów waginy” Eve Ensler, która tak określa motywy i cele akcji:
„Mam dość mówienia o gwałcie pięknymi słówkami. To trwało zbyt długo; byłyśmy
zbyt wyrozumiałe. To nasza kolej, by GWAŁTOWNIE domagać się uwagi, w każdej
szkole, w parku, w radiu, w telewizji, domu, biurze, fabryce, obozie dla
uchodźców, bazie wojskowej, szatni, nocnym klubie, alejce, sali sądowej, ONZ.
Ludzie muszą – raz na zawsze – zdać sobie sprawę z tego, jak to jest, gdy twoje
ciało przestaje być twoje, gdy twój świat rozpada się jak domek z kart, a
psychika zostaje rozdarta na strzępy. Musimy połączyć się we wspólnym buncie i
pasji, by zmienić sposób myślenia o gwałcie...”.
Pomysł wyrażenia protestu poprzez taniec odwołuje się do korzeni
idei chorei: „tańcząc, rządzę swoim ciałem; wspólny taniec wyzwala energię” –
czytamy w ogłoszeniu anonsującym akcję w Polsce.
Jak zaznaczają organizatorki, opisując skalę zjawiska, „w Polsce
przemocy fizycznej i seksualnej doświadcza od 700 tysięcy do miliona kobiet.
(…) W tym ok. 200-250 tysięcy to kobiety, które doświadczyły gwałtów”.
„Większość kobiet, które doświadczyły gwałtów, nie zgłasza tego
faktu na komisariatach ani w żadnych innych instytucjach, bo boją się ponownej
traumy wzmocnionej przez nieufnych urzędników i funkcjonariuszy państwa, którzy
podważają wiarygodność ofiary” – zaznaczają.
Źródło: Lewica24.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz