"Czy tego chcemy, czy nie, terroryści wciąż uznają lotnictwo
za doskonały cel swoich ataków. Lotniska dalej muszą być ostatnią linią obrony,
a my pozostać czujni" - mówił gość naszego czatu Brian Simpson (Socjaldemokraci,
S&D) - przewodniczący komisji ITRE (ds. transportu i turystyki).
Eurodeputowany wierzy, że niektóre z restrykcji, znacznie uprzykrzające życie
pasażerów, mogą zostać wkrótce cofnięte. Rozmowa skupiła się na kwestiach
bezpieczeństwa podróży i przestrzegania praw pasażerów.
Płyny na pokład!
Uczestnicy czatu pytali o możliwość zniesienia części
restrykcji, uprzykrzających życie pasażerom linii lotniczych, w tym zakazu
wnoszenia płynów na pokład samolotu. Simpson odparł, że od czasu wprowadzenia
tej regulacji technika znacząco poszła do przodu i najprawdopodobniej do
stycznia przyszłego roku uda się wprowadzić na większości lotnisk nowe maszyny,
będące w stanie wykryć niebezpieczne płynne substancje.
Pytany o planowany przegląd obowiązujących przepisów, szef
komisji ITRE powiedział, że członkowie komisji przyjrzą się im bardzo
starannie. "Jesteśmy zdeterminowani, by wyeliminować wszystkie luki prawne
istniejące w obowiązującej legislacji, działające na niekorzyść
pasażerów". "Mam wrażenie, że klauzula dotycząca 'siły wyższej' lub
nieprzewidzianych okoliczności była zbyt często wykorzystywana przez linie
lotnicze, które unikały w ten sposób wypłaty odszkodowań" - dodał.
Eurodeputowany zauważył też, że do tej pory odpowiednie organy zajmujące się
wprowadzaniem w życie ułatwień dla pasażerów, nie wywiązywały się zbyt dobrze
ze swoich zadań.
Jak jest z tą ceną biletu?
Jego zdaniem kolejnym problemem do rozwiązania jest także
niezbyt jasne przedstawianie przez linie lotnicze cen połączeń. "Gdy
rezerwujesz bilet online, pierwsza cena, jaką widzisz, powinna być ostateczna.
Linie lotnicze wyświetlają najpierw najniższą kwotę, do której z każdym
kolejnym krokiem coś jest doliczane" - opisał.
Po serii zeszłorocznych upadłości linii lotniczych i problemów
tysięcy uwięzionych na lotniskach pasażerów, uczestnicy czatu zainteresowani
byli tym, jakie rozwiązania w tej kwestii mogłaby wprowadzić Unia Europejska.
"PE wezwał do stworzenia funduszu, administrowanego przez Komisję
Europejską, gwarantującego możliwość powrotu do domu pasażerom uwięzionym na
lotniskach. Na jego rzecz do ceny każdego biletu doliczane byłoby zaledwie 1
euro, ale niestety Rada Ministrów oraz linie lotnicze nie są fanami takiego
rozwiązania" - tłumaczył.
Źródło: Parlament Europejski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz