W Łodzi oprócz lokalnych samorządowców w
konferencji uczestniczyli też posłowie Dariusz Joński, Artur Ostrowski oraz
Cezary Olejniczak. Na konferencji gościli również: Wicemarszałek Sejmu Jerzy
Wenderlich, wiceprzewodnicząca SLD Paulina Piechna-Więckiewicz, sekretarz
generalny SLD Krzysztof Gawkowski oraz były minister zdrowia Marek Balicki.
Przewodniczący Łódzkiej RW SLD Dariusz Joński powiedział m.in., że "Sojusz
rzuca rękawicę Platformie" i "chce wygrać wybory w Łodzi" .
Zaprezentował „pięć kroków” za pomocą których Sojusz chce osiągnąć zwycięstwo w
wyborach samorządowych .
Pierwszy krok to ma być poznanie
bolączek i nadziei mieszkańców. "Dlatego skierujemy do wszystkich ankietę
z pytaniem o najważniejsze rzeczy do zrealizowania w nowej
kadencji". Drugi krok to Sojusz ma stworzyć zespół ludzi,
"którzy chcą wygrać wybory". Trzeci krok to ma być ogłoszenie
programu wyborczego, który ma być efektem pracy sześciu zespołów problemowych
(do spraw oświaty, zdrowia, bezpieczeństwa, rolnictwa, polityki społecznej i
rynku pracy oraz infrastruktury) zespoły będą analizowały wszystkie potrzeby
mieszkańców, które zostaną zgłoszone. Czwarty krok to wybór naszych
kandydatów
Piąty krok to spotkania z mieszkańcami,
chodząc od drzwi do drzwi.
Podczas konferencji przyjęto stanowiska
SLD w regionie łódzkim dot. odblokowania "zamrożonych" przez ministra
finansów 7 mld zł z Funduszu Pracy, sprzeciwu wobec planowanemu i
niekorzystnemu dla samorządów finansowaniu kościołów i związków wyznaniowych
oraz wykorzystywaniu przez samorządy środków unijnych. Sojusz chce m.in., by
kredyty zaciągane na wniesienie wkładu własnego w ramach unijnych inwestycji
nie były wliczane do poziomu zadłużenia samorządów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz