wtorek, 12 marca 2013

Gawkowski: Kwaśniewski wróci do SLD



Przez 15 miesięcy do wyborów wszystko może się zdarzyć: Aleksander Kwaśniewski porzuci Janusza Palikota albo Palikot okpi Kwaśniewskiego. Cały czas będziemy namawiać pana prezydenta do budowania szerokiej lewicy razem z nami, bo tylko taka lewica ma szanse zdobyć władzę. Jedyną osobą, którą wykluczam, jest Janusz Palikot. Bo to liberał, A my budujemy lewicę – powiedział Krzysztof Gawkowski, sekretarz generalny SLD w wywiadzie dla Gazety Wyborczej odpowiadając na pytanie dotyczące powstania wspólnej listy SLD i Europy Plus do Parlamentu Europejskiego. 
Zdaniem Krzysztofa Gawkowskiego  lewica jest tam, gdzie nie ma Palikota. - Palikot chciał, by państwo budowało fabryki. To postulat lewicowy.Czy głosowanie Palikota za podniesieniem wieku emerytalnego do 67 lat czy przeciwko podniesieniu płacy minimalnej jest lewicowe? - pyta Gawkowski. - 1 maja Palikot ogłaszał, że państwo musi budować fabryki, a 2 września w Krakowie twierdził, że państwo powinno nieść na sztandarach kapitalizm. Nie rozumiem ludzi zmieniających poglądy co 3-4miesiące w zależności od koniunktury. Trzy lata temu Palikot był w PO, pięć lat temu wydawał katolicki „Ozon“,siedem lat temu był biznesmenem, a za trzy lata będzie np. w seminarium duchownym.

Na pytanie dziennikarki dotyczące powrotu Kwaśniewskiego z „politycznej emerytury“ i inicjatywy Europa Plus, Gawkowski odpowiedział: Myślę, że często podróżujący prezydent Kwaśniewski ma złe rozeznanie tego, co dzieje się w kraju. Mobilizują go ludzie, którzy za wszelką cenę chcą być w europarlamencie. Mam wrażenie, że on cały czas ma potrzebę zmycia z siebie PRL-owskiej przeszłości, chciałby być postrzegany tylko jako patron nowoczesnej lewicy w Polsce. Dlatego budował LiD, który okazał się niewypałem.

Europa Plus to układ „biznesowo-towarzyski“ - uważa Gawkowski. To grupa osób, która chce się dostać do Brukseli, bo tam są dużo większe uposażenia. Marek Siwiec czy taki Paweł Piskorski bez Kwaśniewskiego nie mają szans. Jak ktoś się wybiera do Brukseli, to powinien wiedzieć po co, a oni nie mają nawet programu. Samo lubienie Europy to za mało.

Gawkowski jest także zdania, że intencją Aleksandra Kwaśniewskiego jest polityka europejska, a intencją Palikota jest „rozgrywka w Polsce“. - Kwaśniewski wyraźnie powiedział po powrocie ze Stanów, że to projekt na eurowybory. Ale intencją Janusza Palikota jest rozgrywka tu, w kraju. A jak już podreperuje swoje notowania dzięki Kwaśniewskiemu, to porzuci i Kwaśniewskiego. Tak jak wcześniej zostawił Grzegorza Schetynę dla Donalda Tuska, ich obu dla Ruchu Palikota, jak wyrzucił Wandę Nowicką. Przecież nie kto inny jak Palikot mówił kilka miesięcy temu, że Kwaśniewski powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za więzienia CIA w Polsce. Myślę, że prezydent zawiedzie się na Palikocie i wróci do SLD, tu jest jego przyszłość.

Dziennikarka z Gazety Wyborczej zapytała sekretarza generalnego o to co zrobi SLD, w sytuacji, kiedy okaże się, że lista Kwaśniewskiego uzyska  dobry wynik. - Leonardo da Vinci mawiał, że prawda jest zawsze wyłącznie córką czasu. Prezydent ma swoje miejsce na lewicy, my go zapraszamy razem z ludźmi z Ruchu Palikota, którzy mają lewicowe poglądy. Wtedy mamy szansę na 20-25proc. w wyborach samorządowych.

Gawkowski przedstawił również plany SLD, po ewentualnym przejęciu władzy - Podniesiemy podatki dla najbogatszych do 40 proc., wprowadzimy podatek od transakcji finansowych, który w zależności od stawki może dać nawet 25 mld zł do budżetu. Odkręcimy podniesienie wieku emerytalnego - o przejściu na emeryturę powinien decydować staż: 35 lat pracy dla kobiet i 40 dla mężczyzn. Jeśli chodzi o edukację: powszechne żłobki, przedszkola i na przykład ośmio- albo nawet dziewięcioletnia szkoła podstawowa, zlikwidujemy gimnazja i wzmocnimy szkolnictwo zawodowe, bezpłatne studia i dojazdy dla studentów, bo dzisiaj drogie przejazdy są barierą dla młodych ludzi. No i oczywiście: in vitro finansowane przez państwo, liberalizacja ustawy antyaborcyjnej, bezwzględnie bezpłatne środki antykoncepcyjne, związki partnerskie. I powrót religii do salek katechetycznych. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz