czwartek, 20 września 2012

SLD: Potrzebne są dotacje dla gmin na miejsca w żłobkach




SLD chce, by gminy otrzymywały dotacje z budżetu państwa w wysokości 50 proc. kosztów utrzymania dziecka do lat trzech w żłobku lub klubie dziecięcym.


SLD chce, by gminy otrzymywały dotacje z budżetu państwa w wysokości 50 proc. kosztów utrzymania dziecka do lat trzech w żłobku lub klubie dziecięcym. W przypadku dziecka niepełnosprawnego byłoby to 70 proc. To pierwsza propozycja z pakietu Sojuszu dla młodych. 
Jak zapowiedziała na środowej konferencji  wiceszefowa SLD Paulina Piechna-Więckiewicz, projekt ustawy w tej sprawie ma być gotowy do końca listopada. A w październiku mająruszyć w tej sprawie konsultacje społeczne. Jest to pierwsza część zapowiedzianego przez partię pakietu dla młodych. - Problem zapewnienia opieki dzieciom do lat trzech jest bardzo istotny dla młodych ludzi, wymaga on od nich podejmowania często trudnych życiowych decyzji - mówiła Piechna-Więckiewicz. Wiceszefowa Sojuszu zaznaczyła, że dotację celową powinny wspomagać programy, które pozwolą sfinansować kupno, adaptację lub remonty budynków, czy pomieszczeń niezbędnych do zwiększenia liczby miejsc dla dzieci do lat trzech.
- Chcielibyśmy, aby w ciągu dwóch lat 80 tys. dzieci do lat trzech było objętych opieką zinstytucjonalizowaną - mówiła wiceszefowa SLD. I dodała: - Dzięki temu  zamiast korzystać ze świadczeń socjalnych, kobiety będą mogły kontynuować pracę i zarabiać. Pozostawanie w domu to ma być prawo, a nie konieczność.

Z kolei  dr Wojciech Szewko, członek zarządu SLD i ekspert ds. gospodarczych przekonywał, że strata budżetu państwa z tytułu niepłacenia przez 80 tys. osób - które muszą opiekować się dziećmi - najniższej składki podatku PIT przekracza 600 mln zł. 
- Jeżeli założymy, że te osoby otrzymują najniższe wynagrodzenie, to strata budżetu państwa tylko i wyłącznie z tytułu niepłacenia przez te osoby podatku PIT to jest 300 mln zł - wyliczał Szewko. 

Piechna-Więckiewicz podkreślała, że koszt utrzymania jednego miejsca w żłobku to około 1200 zł. A liczba dzieci oczekujących na miejsce w żłobku wynosi 2000 w Krakowie; 1200 w Gdańsku; 1700 w Poznaniu; 5614 w Warszawie. - To jest 10 tys. rodziców, którzy nie podejmą pracy w tym roku, ponieważ w żłobkach zabrakło miejsc dla ich dzieci - zaznaczyła wiceszefowa SLD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz