Takiej
decyzji sprzeciwili się jednak pracownicy tejże firmy. Przeciwko prywatyzacji
uzdrowiska opowiedzieli się również związkowcy oraz politycy Sojuszu Lewicy
Demokratycznej.
Ministerstwo
Skarbu było zdania, że prywatyzacja pomogłaby unowocześnić uzdrowisko oraz
poprawić jego funkcjonowanie. Przeciwnicy natomiast, uważali, że
komercjalizacja zamknęłaby kuracjuszom drogę do leczenia w ramach NFZ.
Podzielone zdania w tej kwestii wywołały serie protestów nie tylko pracowników,
ale również związkowców. Porozumienie 12 organizacji zbierało także podpisy
mieszkańców kurortu, kuracjuszy i wczasowiczów pod apelem do rządu o wycofanie
się z tych planów.
Starania
obrońców państwowych uzdrowisk nie poszły na marne. Rząd zdecydował wycofać się
z planów prywatyzacji uzdrowisk, w tym Uzdrowiska Świnoujście S.A oraz
umożliwił przekazanie ich samorządom województwa lub samorządom lokalnym. O
osiągniętym sukcesie poinformowała Joanna Agatowska, wiceszefowa Sojuszu Lewicy
Demokratycznej, która również walczyła o pomyślne zakończenie tej sprawy.
Wyrażamy
przekonanie, że radni sejmiku województwa zachodniopomorskiego wykażą się teraz
dużą odpowiedzialnością za rozwój naszego regionu i podejmą decyzję, która
umożliwi dalszy rozwój naszemu Uzdrowisku, zapewni godną pracę jego pracownikom
oraz umożliwi szeroki i bezpłatny dostęp do wysokiej jakości usług
rehabilitacyjnych i balneologicznych wszystkim zainteresowanym Mieszkańcom i
obywatelom naszego kraju – mówi Joanna Agatowska
Cieszymy
się, że nasz wielki wysiłek nie poszedł na marne i zebranie 3.000 podpisów od
Mieszkańców Świnoujścia i wszystkich innych osób oraz przekazanie ich
Premierowi D. Tuskowi, niewątpliwie miało wpływ na te decyzje – dodała
Agatowska
Uzdrowisko
Świnoujście to dzisiaj siedem obiektów sanatoryjnych i Zakład Przyrodoleczniczy
"Rusałka". Specjalizują się we wczesnej kardiologii, rehabilitacji po
zawałach, pulmonologii, endokrynologii, reumatologii, dermatologii.
http://www.sld.org.pl/aktualnosci/1471-joanna_agatowska_o_obronie_swinoujskiego_uzdrowiska_udalo_sie.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz