piątek, 28 września 2012

Leszek Miller: To ludzie ludziom zgotowali ten los...



http://www.sld.org.pl/aktualnosci/1627-leszek_miller_to_ludzie_ludziom_zgotowali_ten_los.html

- Pomyłka dotycząca zamiany zwłok nigdy nie powinna się zdarzyć, ale skoro się zdarzyła, to chcemy wiedzieć, jak to się stało i kto za nią odpowiada, choć nie doszukujemy się żadnej złej woli, ani tym bardziej umyślnego działania - powiedział Przewodniczący SLD, Leszek Miller podczas czwartkowej debaty w Sejmie w sprawie działań po katastrofie w Smoleńsku.

Jego zdaniem debata na ten temat nie powinna się odbyć, ponieważ nie powinno dochodzić do tak dramatycznych pomyłek. Szef SLD przyznał również, że identyfikacja ciał w warunkach, które tam panowały była trudna, ale podkreślił, że funkcjonariusze państwa powinni stanąć na wysokości zadania i prawidłowo rozpoznać ofiary katastrofy nawet jeżeli warunki tam panujące były ekstremalne.
 
Powodem wystąpienia Leszka Millera podczas sejmowej debaty była także pamięć o koleżankach i kolegach, którzy zginęli w katastrofie – Nasi przyjaciele – Jolanta Szymanek-Deresz, Izabela Jaruga-Nowacka i Jerzy Szmajdziński na zawsze będą w naszych sercach – powiedział Miller. Zaznaczył również, że nie polecieli oni do Katynia, aby złożyć ofiarę z własnego życia. Jego zdaniem chcieli cieszyć się życiem i widokiem własnych rodzin oraz przyjaciół. Przyznał, że ich marzenia zostały zburzone przez ludzką arogancję i ignorancję. To jedni ludzie zgotowali innym ludziom ten tragiczny los  - powiedział szef SLD.

Dodał, że wszyscy czekają cierpliwie na wskazanie winnych, którzy przyczynili się do tej tragedii. Podczas wystąpienia zaznaczył również, że czas zakończyć w Polsce wojnę dotyczącą tragedii smoleńskiej - Nie można dopuszczać do oburzających pomówień i insynuacji, by nie poniżać w ten sposób pamięci zmarłych. Nie wolno czynić z katastrofy smoleńskiej politycznej religii, upatrując w niej mitu założycielskiego IV lub V RP. Nie można budować przyszłości na tych trumnach. W polskiej tradycji zmarłym nie zakłócamy spokoju. Polityczny bazar nie ma wstępu na cmentarz. Jest granica, której się nie przekracza - mówił Miller

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz