poniedziałek, 20 maja 2013

Wojciech Olejniczak: Zaćmienie intelektów w kancelarii premiera



http://www.sld.org.pl/blog/1483-wojciech_olejniczak_zacmienie_intelektow_w_kancelarii_premiera.html

Donald Tusk dokonał nie lada sztuki. Wyciągnął z zapomnienia samego Jerzego Urbana. Ten tylko na to czekał. Czeka nas festiwal budzących skrajne emocje prowokacji Urbana. On już dzisiaj wygrał ten proces.
Nad kancelarię premiera kilka dni temu musiało nadciągnąć zbiorowe zaćmienie intelektów. Pomysł aby pozwać kogokolwiek o żart prima aprillisowy przykrywa wszystkie wizerunkowe wpadki polskich polityków w tym roku.

Premier żąda przeprosin na łamach portali Pudelek.pl, Fakt.pl i Gwizdek24.se.pl. Dobrze, że nie przyczepił się strony „Hipsterski maoizm”. Tam też były chyba jakieś memy inspirowane Urbanowym żartem.

Do pełni katastrofy zabrakło tylko, aby Tuska reprezentował we własnej osobie mecenas Roman Giertych. Widać zaćmienie intelektów w kancelarii premiera było tylko częściowe.

Można się z tego śmiać. A nawet należy. Ale można też próbować wyciągać pewne wnioski. Wypowiedzi posła Niesiołowskiego o wielkiej nagonce na Platformę, tłumaczenie posłanki PO, że rząd ma niskie notowania, bo późno przyszła wiosna w końcu prima aprillisowy proces premiera. Wszystko to pokazuje, że obóz władzy znalazł się na równi pochyłej. I nerwowymi ruchami sam sobie dodaje rozpędu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz