środa, 8 maja 2013

"Niezbędnik historyczny lewicy" został zaprezentowany w Sejmie RP




Już jest! Długo oczekiwany NIEZBĘDNIK HISTORYCZNY LEWICY. Dziś w Warszawie zaprezentowano jego papierową wersję. Dla wszystkich subskrybentów Newslettera SLD wersja elektroniczna będzie dostępna już dzisiaj!
Lewica precyzuje i objaśnia pojęcia, co do których było wiele sporów, a często nawet nadinterpretacji. Dziś zaprezentowano książkę "Niezbędnik historyczny lewicy". Książka ma zaledwie 64 strony, jednak jej zwięzła treść daje do myślenia i wykłada najważniejsze według autorów zagadnienia. 

W Sejmie RP otwarcia prezentacji książki dokonał Tomasz Kalita z Centrum im. Ignacego Daszyńskiego. Podziękował on na wstępie redaktorowi wydania Bartoszowi Machalicy oraz redakcji w składzie; Danuta Waniek, Małgorzata Winiarczyk-Kossakowskiej oraz Piotr Szumlewicz.

Dziś można odnieść wrażenie, że "Okrągły stół" to była jedna wielka targowica, a PiS to organizacja socjalistyczna, a prawo do hierarchizowania świąt państwowych ma Bronisław Komorowski - mówił były rzecznik prasowy SLD. 

Ta czerwona książeczka jest naszą bronią, orężem o prawdę historyczną. Żeby kłamstwo publicznie zostało nazwane kłamstwem. My od dziś będziemy walczyć, po to by kolor czerwony miał swoje miejsce. Bez takich organizacji jak PPS, PL, SLD Polska nie znaczyła by tak wiele. Chcemy ocalić od zapomnienia wiele organizacji, które nie były związane z lewicą - powiedział Kalita. 

Za publikację podziękował także Przewodniczący SLD, Leszek Miller. Obserwujemy zjawisko, iż w miarę budowania III RP coraz więcej pieniędzy i środków obecne władze przeznaczają na proces zohydzania Polski Ludowej i nie tylko, ale także promowania własnej historii. Legitymizacja III RP następuje za pomocą legitymizacji Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej - powiedział szef SLD.

My widzimy niewątpliwe wady i zalety zarówno II RP, PRL, jak i III RP. Wiele rzeczy z epoki PRL należy zapisać po stronie pozytywnych faktów. My domagamy się obiektywnego podejścia do naszej historii. Ponieważ władze dostarczają nam dowodów, że będą używać polityki historycznej do walki politycznej, to my tę rękawicę podniesiemy - dodał Miller. 

Cieszę się z tej inicjatywy i deklaruję, że będziemy sprzyjać kolejnym tego rodzaju przedsięwzięciom. Mają one dostarczyć wiedzę, nawet jeśli jest to wiedza syntetyzowana - powiedział. 

Głos zabrał również Krzysztof Gawkowski, Sekretarz Generalny SLD. Przygotowaliśmy wydawnictwo które powinno być dobrym drogowskazem, którzy z perspektywy ostatnich lat czują się zawiedzeni tym, że historia w Polsce miała kolor polskiej prawicy. Nie bez powodów podręcznik ma takie, a nie inne wymiary. Ta forma publikacji jest dla wszystkich tych, którzy chcą się posiłkować rzetelną wiedzą, zebraną w przystępną formę. Gawkowski odniósł się też do historii. Jesteśmy to winni setkom tysięcy, a może milionom bezimienny obywateli, którzy walczyli o Polskę. Teraz lewica często nie może się cieszyć się patriotyzmem. To lewica w okresie II RP stawiała na równość i modernizację. Pokazywała na swoich sztandarach te hasła bez obaw. Bez względu na głosy komentatorów będziemy dumni, że lewica potrafi mówić o swoich osiągnięciach i tych właśnie hasłach. Historia lewicy, to historia Polski - dodał Sekretarz Generalny.

O samym niezbędniku mówił natomiast Bartosz Machalica, główny jego inicjator. Niezbędnik powstał z przekonania osób, które uważają, że lewica nie ma za co przepraszać. Lewica miała wiele ciekawych kart do pokazania. Autor odniósł się też do sytuacji czasów dzisiejszych - My nie zgadzamy się z tezą Donalda Tuska, że II Wojna Światowa skończyła się w 1989 roku stąd rozpoczęliśmy swoją pracę już we wrześniu 2011 roku. Nie jest to skrypt dla maturzystów, nie jest to zarys podręcznika historii. To próba naszej interpretacji historii. Postanowiliśmy dodać biel tam gdzie dominowała czerń i szarość. Tam gdzie było wybielanie postanowiliśmy dodać nieco ciemnych kolorów - powiedział Machalica.

Piotr Szumlewicz, który wszedł w skład redakcyjny powiedział: Trzeba pokazać jak zakłamywana jest historia przez prawicę. Wielu rozwiązań z przeszłości lewica nie powinna się wstydzić. W Polsce newsem jest to, że matka sędziego Tulei jest z SB. W tym samym czasie na próżno szukałem informacji o głodzie i ubóstwie w Polsce w badaniach Eurostatu. Postrzegajmy historię przez pryzmat interesów, postrzegamy historię przez pryzmat praw obywatelskich. Warto mówić o lewicowych poglądach - zachęcał Szumlewicz. 

Dwie kobiety równie mocno włączyły się w kreację tej publikacji. Jedną z nich była Danuta Waniek, która przestrzegała, że jedną broszurą nic się nie załatwi, jednak dodała, że jest to mimo wszystko ważna publikacja dla lewicy. Z kolei Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska zwróciła uwagę na kilka innych spraw. Według niej, znajomość historii pozwala zrozumieć teraźniejszość. Czasami wstydzę się za moich studentów, ponieważ w niektórych przypadkach znajomość historii najnowszej jest na poziomie "mniej niż zero". Zastanawiam się, jaki jest tego powód. Czy czasem nie pozwoliliśmy na to, że prawicowy punkt widzenia stał się kanonem wykładu historii Polski. Tak, jakby wszyscy się pogodzili z takim stanem. Ten niezbędnik jest malutkim krokiem, hasłowego przedstawienia historii z punktu widzenia lewicy - dodała współautorka niezbędnika. 

Jak mawiał Napoleon "historia jest to uzgodniony zestaw kłamstw" - takim cytatem podsumował dyskusję  podczas prezentacji Tadeusz Iwiński. Widać to szczególnie w Polsce, gdzie ta tendencja do wykorzystania historii przez prawicę w walce politycznej wystąpiła ze zdwojoną siłą - dodał polityk SLD.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz