Już jest! Długo
oczekiwany NIEZBĘDNIK HISTORYCZNY LEWICY. Dziś w Warszawie
zaprezentowano jego papierową wersję. Dla wszystkich subskrybentów Newslettera
SLD wersja elektroniczna będzie dostępna już dzisiaj!
Lewica precyzuje i objaśnia pojęcia, co
do których było wiele sporów, a często nawet nadinterpretacji. Dziś
zaprezentowano książkę "Niezbędnik historyczny lewicy". Książka ma
zaledwie 64 strony, jednak jej zwięzła treść daje do myślenia i wykłada
najważniejsze według autorów zagadnienia.
W Sejmie RP otwarcia prezentacji książki
dokonał Tomasz Kalita z Centrum im. Ignacego Daszyńskiego. Podziękował on na
wstępie redaktorowi wydania Bartoszowi Machalicy oraz redakcji w składzie;
Danuta Waniek, Małgorzata Winiarczyk-Kossakowskiej oraz Piotr Szumlewicz.
Dziś można odnieść wrażenie, że
"Okrągły stół" to była jedna wielka targowica, a PiS to organizacja
socjalistyczna, a prawo do hierarchizowania świąt państwowych ma Bronisław
Komorowski - mówił były rzecznik prasowy SLD.
Ta czerwona książeczka jest naszą
bronią, orężem o prawdę historyczną. Żeby kłamstwo publicznie zostało nazwane
kłamstwem. My od dziś będziemy walczyć, po to by kolor czerwony miał swoje
miejsce. Bez takich organizacji jak PPS, PL, SLD Polska nie znaczyła by tak
wiele. Chcemy ocalić od zapomnienia wiele organizacji, które nie były związane
z lewicą - powiedział Kalita.
Za publikację podziękował także
Przewodniczący SLD, Leszek Miller. Obserwujemy zjawisko, iż w miarę
budowania III RP coraz więcej pieniędzy i środków obecne władze przeznaczają na
proces zohydzania Polski Ludowej i nie tylko, ale także promowania własnej
historii. Legitymizacja III RP następuje za pomocą legitymizacji Polskiej
Rzeczpospolitej Ludowej - powiedział szef SLD.
My widzimy niewątpliwe wady i zalety
zarówno II RP, PRL, jak i III RP. Wiele rzeczy z epoki PRL należy zapisać po
stronie pozytywnych faktów. My domagamy się obiektywnego podejścia do naszej
historii. Ponieważ władze dostarczają nam dowodów, że będą używać polityki historycznej
do walki politycznej, to my tę rękawicę podniesiemy - dodał Miller.
Cieszę się z tej inicjatywy i deklaruję,
że będziemy sprzyjać kolejnym tego rodzaju przedsięwzięciom. Mają one
dostarczyć wiedzę, nawet jeśli jest to wiedza syntetyzowana -
powiedział.
Głos zabrał również Krzysztof Gawkowski,
Sekretarz Generalny SLD. Przygotowaliśmy wydawnictwo które powinno być
dobrym drogowskazem, którzy z perspektywy ostatnich lat czują się zawiedzeni
tym, że historia w Polsce miała kolor polskiej prawicy. Nie bez powodów
podręcznik ma takie, a nie inne wymiary. Ta forma publikacji jest dla
wszystkich tych, którzy chcą się posiłkować rzetelną wiedzą, zebraną w
przystępną formę. Gawkowski odniósł się też do historii. Jesteśmy
to winni setkom tysięcy, a może milionom bezimienny obywateli, którzy walczyli
o Polskę. Teraz lewica często nie może się cieszyć się patriotyzmem. To lewica
w okresie II RP stawiała na równość i modernizację. Pokazywała na swoich
sztandarach te hasła bez obaw. Bez względu na głosy komentatorów będziemy
dumni, że lewica potrafi mówić o swoich osiągnięciach i tych właśnie hasłach.
Historia lewicy, to historia Polski - dodał Sekretarz Generalny.
O samym niezbędniku mówił natomiast
Bartosz Machalica, główny jego inicjator. Niezbędnik powstał z przekonania
osób, które uważają, że lewica nie ma za co przepraszać. Lewica miała wiele
ciekawych kart do pokazania. Autor odniósł się też do sytuacji czasów
dzisiejszych - My nie zgadzamy się z tezą Donalda Tuska, że II Wojna
Światowa skończyła się w 1989 roku stąd rozpoczęliśmy swoją pracę już we
wrześniu 2011 roku. Nie jest to skrypt dla maturzystów, nie jest to zarys
podręcznika historii. To próba naszej interpretacji historii. Postanowiliśmy
dodać biel tam gdzie dominowała czerń i szarość. Tam gdzie było wybielanie
postanowiliśmy dodać nieco ciemnych kolorów - powiedział Machalica.
Piotr Szumlewicz, który wszedł w skład
redakcyjny powiedział: Trzeba pokazać jak zakłamywana jest historia przez
prawicę. Wielu rozwiązań z przeszłości lewica nie powinna się wstydzić. W
Polsce newsem jest to, że matka sędziego Tulei jest z SB. W tym samym czasie na
próżno szukałem informacji o głodzie i ubóstwie w Polsce w badaniach Eurostatu.
Postrzegajmy historię przez pryzmat interesów, postrzegamy historię przez
pryzmat praw obywatelskich. Warto mówić o lewicowych poglądach -
zachęcał Szumlewicz.
Dwie kobiety równie mocno włączyły się w
kreację tej publikacji. Jedną z nich była Danuta Waniek, która przestrzegała,
że jedną broszurą nic się nie załatwi, jednak dodała, że jest to mimo wszystko
ważna publikacja dla lewicy. Z kolei Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska zwróciła
uwagę na kilka innych spraw. Według niej, znajomość historii pozwala zrozumieć
teraźniejszość. Czasami wstydzę się za moich studentów, ponieważ w
niektórych przypadkach znajomość historii najnowszej jest na poziomie
"mniej niż zero". Zastanawiam się, jaki jest tego powód. Czy czasem
nie pozwoliliśmy na to, że prawicowy punkt widzenia stał się kanonem wykładu
historii Polski. Tak, jakby wszyscy się pogodzili z takim stanem. Ten
niezbędnik jest malutkim krokiem, hasłowego przedstawienia historii z punktu
widzenia lewicy - dodała współautorka niezbędnika.
Jak mawiał Napoleon "historia jest
to uzgodniony zestaw kłamstw" - takim cytatem podsumował dyskusję
podczas prezentacji Tadeusz Iwiński. Widać to szczególnie w
Polsce, gdzie ta tendencja do wykorzystania historii przez prawicę w walce
politycznej wystąpiła ze zdwojoną siłą - dodał polityk SLD.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz