http://www.sld.org.pl/aktualnosci/1675-senyszyn_o_pracy_w_parlamencie_europejskim.html
Parlament Europejski, praca europosła czy równouprawnienie
kobiet – to tylko niektóre z tematów, jakie Joanna Senyszyn, eurodeputowana
SLD, poruszyła podczas spotkania z mieszkańcami Częstochowy. Chętnych do
dyskusji nie brakowało.
Spotkanie z częstochowianami odbyło się z inicjatywy
europoseł. Miało ono na celu między innymi przybliżyć europejski punkt widzenia
na kwestie równości płci w pracy i w życiu codziennym oraz relacje
państwo–kościół.
Joanan Senyszyn w PE jest wiceprzewodniczącą Komisji Praw
Kobiet i Równouprawnienia oraz Komisji Praw Człowieka i Platformy na rzecz
Świeckiej Polityki. Podczas spotkania opowiadała miedzy innymi o swojej pracy.
- Kiedy zostałam posłem polskiego Sejmu, dostałam tylko
pokój do spania - mówiła. - Kiedy zostałam eurodeputowaną, przydzielono mi dwa
pokoje z komputerami i wszelkimi narzędziami do pracy. Pomyślałam wtedy, że
taka jest różnica między polskim Sejmem, a Parlamentem Europejskim. Tu się śpi,
a tam pracuje. Joanna Senyszyn tłumaczyła również na czym polega praca posłów w
PE. Twierdzi bowiem, że często jest ona przez niektórych źle rozumiana.
- Często pyta się nas, co robimy dla swojego kraju lub
okręgu. Tymczasem my mamy działać na rzecz rozwoju całej Unii Europejskiej i
niwelować różnice między krajami. Tak samo jest z Sejmem. Poseł, który chce
wydrzeć coś tylko dla swojego regionu, nie rozumie posłowania. Co innego
prezydent miasta - mówiła Senyszyn.
Europosłanka poruszyła również kwestię równouprawnienia
kobiet: - To, że nas powinno być wszędzie 50 proc., wynika ze sprawiedliwości.
Wcale nie z tego, że kobiety są lepsze. Na świecie jest nas połowa i wszędzie
powinna być nas połowa. Taką zasadę stosowałam u siebie w katedrze na uczelni.
Zatrudniłam połowę mężczyzn i połowę kobiet - podkreśliła prof. Senyszyn.
W spotkaniu wzięło udział kilkadziesiąt osób. Wśród nich nie
zabrakło również prezydenta miasta, Krzysztofa Matyjaszczyka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz