środa, 24 października 2012

SLD nie poprze projektu budżetu na 2013 rok.



http://www.sld.org.pl/aktualnosci/2105-sld_nie_poprze_projektu_budzetu_na_2013_rok.html
W Sejmie gorąco.Dziś posłowie dyskutowali na temat budżetu państwa na przyszły rok. Propozycje Jacka Rostowskiego spotkały się z niemałą krytyką ze strony opozycji. Leszek Miller już teraz  zapowiedział, że Sojusz Lewicy Demokratycznej nie poprze projektu budżetu na 2013 rok.

- Rządowy projekt budżetu nie jest na miarę oczekiwań Polski i Polaków i nie jest propozycją wyjścia ze stagnacji. Potrzebny jest inny sposób myślenia, budżet rozwoju i pracy, proporcjonalnego rozłożenia kosztów kryzysu, budowy Polski sprawiedliwej  - mówił Leszek Miller.

Szef SLD zaznaczył, że ocenia projekt z punktu widzenia tempa wzrostu PKB czy tworzenia miejsc pracy - Na wzrost w wysokości 2,2 proc. PKB przewidziany przez rząd w projekcie mogą sobie pozwolić kraje bogate, a nie biedne, które muszą nadrabiać zaległości.Nie ma żadnych okoliczności,które wskazywałyby, że wzrost gospodarczy w tej wysokości można osiągnąć - powiedział Miller.

Leszek Miller odniósł się, równie krytycznie, do założeń rządu odnośnie wzrostu wpływów z PIT o 6 procent i z CIT o 11 procent - Te prognozy świadczą o tym, że projekt jest mało wiarygodną kartką papieru. Ale można założyć, że jak będzie krach tych manipulacji i tych danych, to uzasadni się to europejskim kryzysem, albo stwierdzeniem, że w Grecji czy Hiszpanii jest jeszcze gorzej i na tym tle wyglądamy świetnie po prostu - mówił szef SLD.

To jednak nie są jedyne rzeczy, które niepokoją przewodniczącego SLD. Należą również do nich dane dotyczące biedy w Polsce - Polska bieda ma twarz dziecka, które niedożywione idzie do szkoły i wraca niedożywione ze szkoły - powiedział. Zaznaczył, że nie tylko zamyka się na masową skalę szkoły, ale też szkolne stołówki.

Lider SLD przekonywał, że Polska jest także w ogonie Europy pod względem wydatków na walkę z wykluczeniem społecznym - wydaje pięć razy mniej niż wynosi średnia unijna. Wskazał, że dlatego lewica skierowała do laski marszałkowskiej projekt, który przywraca trzecią stawkę podatkową, zniesioną wspólnym wysiłkiem PiS i PO w ramach prezentu dla najbogatszych Polaków.

SLD proponuje też w swoim projekcie uwolnienie środków zgromadzonych z Funduszu Pracy. Projekt nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia przewiduje refundację firmom kosztów poniesionych z tytułu opłaconych składek na ubezpieczenia społeczne, w związku z zatrudnieniem pierwszego lub drugiego pracownika.
źródło: na podstawie Gazety Wyborczej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz