poniedziałek, 22 października 2012

Joanna Senyszyn: Atak słupa na biskupa



http://sld.org.pl/blog/466-joanna_senyszyn_atak_slupa_na_biskupa.html
Biskup Piotr Jarecki, nawalony jak stodoła, skosił mały słupek na chodniku i zatrzymał swoją srebrną toyotę na dużym, pancernym słupie, na skrzyżowaniu Wisłostrady z ul., nomen omen, Boleść. Ponieważ biskup nie miał sutanny ani nawet koloratki, potraktowano go, jak zwykłego obywatela i bezczelnie poddano badaniu alkomatem, co ujawniło prawie 3 promile. Na szczęście zdołał wybełkotać, kim jest, dzięki czemu natychmiast został puszczony wolno.
Wymiar sprawiedliwości już się zastanawia, co robić, żeby uwolnić biedaka od winy i kary. Biskup Jarecki napisał w oświadczeniu, że przeprasza i oddaje do dyspozycji BXVI swoją biskupią posługę. Poinformował także, że jest jego "zamiarem jak najszybciej skorzystanie ze specjalistycznej pomocy". Najprawdopodobniej chodzi o autoryzowany punkt naprawy toyot. Ponieważ słup, który zniszczył biskupią toyotę, był postawiony bez uzgodnienia z Konferencją Episkopatu Polski, należy się spodziewać żądania wypłaty wysokiego odszkodowania i zadośćuczynienia za straty moralne.
Źródło: Blog Joanny Senyszyn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz