Polska podpisała Konwencję Rady
Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej.
Brawo! Polska jest 26. państwem, które ją podpisało.
Okazuje
się, że zwalczanie przemocy wobec kobiet budzi w naszym kraju „kontrowersje”.
Przecierałem oczy ze zdumienia, widząc na ekranie telewizora Marka Sawickiego
opowiadającego, że konwencji nie należy podpisywać przed świętami, że moment
wielce niefortunny, że tradycja, że wigilijny stół…
To
znaczy, że przed świętami kobiecie można przyłożyć, a po świętach nie?!? O co
tu chodzi?
Czy
cały PSL zamierza głosować przeciwko konwencji antyprzemocowej?
Bo
pamiętajmy, że czeka nas jeszcze głosowanie w Sejmie. I tu zaczynają się
schody. PiS i ziobryści przeciw. Wszystko w rękach platformerskich konserwatystów.
I po raz kolejny kobiety staną się zakładniczkami w rękach ekipy Gowina i jego
kolegów.
Konwencja
ma być ratyfikowana dopiero za dwa lata. Trochę późno. Ale z drugiej strony
może to i lepiej. Kobiety będą mogły od ręki wystawić wyborczy rachunek swoim
przedstawicielom/przedstawicielkom.
Źródło: Blog Wojciecha
Olejniczaka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz