piątek, 7 grudnia 2012

Miller: Tam gdzie polityka informacyjna jest byle jaka, to upiorów przybywa



http://www.sld.org.pl/aktualnosci/2985-miller_tam_gdzie_polityka_informacyjna_jest_byle_jaka_to_upiorow_przybywa.html
Polityka informacyjna nie jest mocną stroną prokuratury i to jest woda na młyn dla tych Polaków, którzy uważają, że pod Smoleńskiem zdarzył się zaplanowany spisek. Tam gdzie polityka informacyjna jest byle jaka, to upiorów przybywa i tego jesteśmy świadkami - powiedział  w Faktach po Faktach w TVN 24, szef SLD Leszek Miller, oceniając przebieg obrad komisji sprawiedliwości oraz przekaz informacji prokuratury dotyczący katastrofy smoleńskiej.
Miller przyznał jednak, że  problemem Polski nie jest Smoleńsk, a fakt, że nasza gospodarka gwałtownie hamuje i zjeżdża – Tempo spadku PKB jest niesłychane. To wszystkich zaskoczyło. Jeżeli ta tendencja się utrzyma, to za za dwa,trzy kwartały będziemy mieli recesje. Dlatego od nowego ministra gospodarki,Janusza Piechocińskiego chciałbym usłyszeć argumenty, które przekonałyby mnie, że na fotelu ministra gospodarki jest człowiek,który wie jak rozwijać polską gospodarkę czy jak działać na rzecz wzrostu miejsc pracy  – mówił Miller. I dodał: Zamiast tego słyszę kaznodzieja,który mówi bracia kochajmy się. To jest dobre, ale Piechociński musi się zdecydować czy jest kaznodzieją czy krwistym i ofensywnym ministrem gospodarki.Były premier zasugerował również nowemu ministrowi, by jak  najszybciej przedstawił propozycję swojego programu gospodarczego. Przypomniał również, że SLD złożył Januszowi Piechocińskiemu prezent pod choinkę i podpowiedział czym powinien się zająć.

Leszek Miller,  został  zapytany również o wspólne działania SLD z Ruchem Palikota  16 grudnia pod Zachętą, o godz 12.00 odbędzie się druga wspólna akcja. Tym razem z okazji  90 rocznicy  zamachu na  prezydenta Narutowicza. Zapraszam tych Wszystkich, którzy uważają, że powinni się tam znaleźć  – dodał Miller.

Źródło: Fakty po Faktach, TVN24

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz