środa, 19 grudnia 2012

Piotr Gadzinowski: Bamboszowa barykada



Dobrze Wychowani Polscy Antyfaszyści nie przyszli szesnastego grudnia na wiec pod Zachętę. Bo mogliby tam spotkać nielubianych działaczy SLD i ruchu Palikota. Już sama obecność tych gagatków „upolitycznia” Dobrze Wychowanym nawet najsłuszniejszy protest, skwasza go niczym śmietankę do kawy. 
DWPA zaszczyciliby swą obecnością jakiś antyfaszystowski wiec. Ale pod jednym warunkiem, że będzie to wiec bez udziału polityków, a zwłaszcza tych z lewicy. 

Dobrze Wychowani Polscy Antyfaszyści wielce też oburzają się w mediach, że SLD i ruch Palikota niewystarczająco twardo i masowo zwalczają odradzający się w Polsce faszyzm. Pomimo głoszenia antyfaszystowskich poglądów. 

Widać to najlepiej w telewizji. Nowa faszyzująca prawica potrafi przyciągnąć na swe marsze kilka tysięcy faszyzujących zwolenników, a lewica skupia ledwo kilkuset antyfaszystów. 

A przecież te lewicowe nieroby żyją z moich podatków, oburza się niejeden DWPA.

Dobrze Wychowani Polscy Antyfaszyści z zainteresowaniem obejrzeliby w telewizji, jak neofaszyści biją tę chamską polską lewicę, wyrównując rachunki krzywd za komunę, a potem już zdrowe siły Narodu dają faszystom słuszny odpór. Dobro znów Zło zwycięży. Demokracja znowu nam ocaleje. 

Niestety dziś przeciwko polskim neofaszystom publicznie protestują jedynie lewicowe grupki i ideowy liberał Leszek Jażdżewski. Jakież to nudne i niemedialne. 

Dobrze Wychowani Polscy Antyfaszyści nie zrażają się tym i niezmiennie gorąco protestują przeciwko przemocy w polityce, mowie nienawiści, wezwaniom do obalenia demokratycznego państwa polskiego. Przeciwko bierności klasy politycznej wobec odradzającego się neofaszyzmu. 

Odgrażają się, że oni nigdy na neofaszystów nie zagłosują.

Protestują, siedząc w domu w cieple bamboszy. 

Bo od polityki mają umiarkowaną w poglądach Platformę. 

A od obrony demokracji policję, na która też przecież płacą podatki.

Piotr Gadzinowski 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz