Tak, to prawda, że Mazowsze jest ciekawe i
bogate w pamiątki polskiej przeszłości. Wymienię tylko kilka naszych perełek:
Zamek Królewski w Warszawie, zamki w Ciechanowie, Iłży czy Szydłowcu, pałace w
Jabłonnej, Opinogórze, dwory w Żelazowej Woli, Suchej i Stawisku.
Kulturę Mazowsza tworzyło wiele
przenikających się nawzajem tradycji. Na ziemiach mazowieckich spotykali się
przedstawiciele różnych wizji, nurtów i narodowości. Wielu polskich twórców
związanych było z Warszawą i całym regionem.
W Czarnolesie w powiecie zwoleńskim
tworzył Jan Kochanowski, w Żelazowej Woli urodził się Fryderyk Chopin, Piotr
Skarga urodził się w Grójcu, Zygmunt Krasiński związany był rodzinnie z
Opinogórą, a z Płockiem poeta Władysław Broniewski, uczestnik wojny
polsko-bolszewickiej.
Tak, to prawda, że województwo
mazowieckie rozwija się najszybciej i ma największy wkład w tworzenie polskiego
PKB. Na Mazowszu zarejestrowanych jest około 650 tysięcy firm, które kreują
blisko połowę polskiego eksportu i importu.
Tak, to prawda, że jesteśmy zagłębiem
polskiego sadownictwa i ogrodnictwa. Ze względu na obszar i wielkość produkcji
dominującą rolę na Mazowszu odgrywa przemysł rolno-spożywczy i petrochemiczny z
największą w kraju płocką rafinerią. Na Mazowszu znajduje się blisko jedna
trzecia powierzchni polskich sadów, z których produkujemy ponad 40 procent
wszystkich owoców w kraju. A jedna czwarta truskawek wytwarzana jest właśnie
tutaj, na mazowieckiej ziemi. Prym wiedziemy również w produkcji warzyw i zbóż.
Ponadto Mazowsze jest liderem w produkcji polskiego mleka.
Tak, to prawda, że jesteśmy regionem
wielkich kontrastów. Mazowsze jest największym i najbardziej zróżnicowanym
wewnętrznie województwem w kraju. Z jednej strony Warszawa, główny ośrodek
gospodarczy i polityczny zarówno kraju, jak i województwa. Z drugiej zaś strony
85 miast, 42 powiaty, 314 gmin i ponad 9000 wsi żyjących zupełnie innym rytmem
niż stolica. Na ponad 35 tysiącach kilometrów kwadratowych mieszka blisko 5 200
000 osób. W samej tylko stolicy mieszka ponad 1 700 000 ludzi.
Poza dominującą Warszawą funkcję
regionalnych ośrodków, często stolic okręgów wyborczych, pełnią byłe miasta
wojewódzkie. Największe miasta regionu, wyłączając Warszawę, to: Radom, w
którym mieszka 227 tysięcy osób; Płock – 126 tysięcy; Siedlce – 77 tysięcy;
Ostrołęka – 54 tysiące; oraz Ciechanów – 46 tysięcy osób. 30 procent
społeczeństwa mieszka na terenach wiejskich. Jeśli wyłączymy z tych rozważań
Warszawę, to okazuje się, że na terenach wiejskich mieszka już blisko 50
procent mazowieckiej ludności.
Zróżnicowanie województwa mazowieckiego
w sposób dobitny obrazuje również stopa bezrobocia. Na koniec września
bezrobocie w mieście stołecznym Warszawa wyniosło 4,1 procent, a w oddalonym o
130 kilometrów powiecie szydłowieckim już 36,2 procent przy średniej stopie na
Mazowsze 10,2 procent.
Tak, to prawda, że mamy ponad 6500
aktywnych członków. W 40 powiatach posiadamy struktury powiatowe. W Siedlcach i
Ostrołęce dla łatwości i przejrzystości funkcjonowania i zarządzania partia
zorganizowana jest wyłącznie w Radzie Powiatowej z kołami miejskimi. Natomiast
z uwagi na wielkość samych miast i powiatów oraz różnorodność i złożoność
problemów w Radomiu i Płocku funkcjonują Rady Miejskie i Powiatowe. Identycznie
jak struktury samorządowe.
Na 314 gmin w województwie tylko, ale
może i aż, w 145 gminach posiadamy koła gminne, jednak tylko w 22 powiatach
mamy swoją siedzibę. To jest nasze wyzwanie na najbliższe miesiące. Chcąc
zwiększyć naszą obecność w gminach, a taki postawiliśmy sobie cel przed wyborami
samorządowymi, musimy zapewnić we wszystkich powiatach siedzibę – miejsce
spotkań nie tylko członków Sojuszu, ale i naszych sympatyków.
Mamy takie miejsca na Mazowszu, gdzie
pomimo słabego wyniku Sojuszu Lewicy Demokratycznej w skali kraju nasi kandydaci
osiągnęli spektakularne wyniki, dające możliwość rządzenia lub współrządzenia.
Tak się stało między innymi w Makowie Mazowieckim, Żurominie, Płońsku,
Zwoleniu, Łosicach czy Radomiu, gdzie liczba naszych radnych została podwojona.
O aktywności i pomysłach radnych SLD
mówią nawet opozycyjne media centralne. Ostatni pomysł zgłoszony przez
Sebastiana Wierzbickiego, radnego miasta stołecznego Warszawy, aby komunikaty
na drugiej linii metra wypowiadane były przez kobietę, znalazł uznanie
większości Rady Warszawy. To płoccy radni jako jedni z pierwszych w kraju, bo
tego samego dnia, co radni w Częstochowie, rok temu przegłosowali pieniądze w
budżecie miasta na leczenie niepłodności metodą in vitro.
Tak, to prawda, co nas cieszy, że szefem
Federacji Młodych Socjaldemokratów został Grzegorz Gruchalski z Mazowsza, a
ostatni zjazd naszej partii na Sekretarza Generalnego wybrał Krzysztofa
Gawkowskiego wywodzącego się z organizacji wołomińskiej.
Tak, to prawda, że Mazowsze to cudny
kraj. Cudny swoją złożonością, różnorodnością problemów i bogatą historią. Bez
wątpienia Mazowsze jest sercem Polski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz