piątek, 14 grudnia 2012

Krzysztof Gawkowski: Znacjonalizować Fiata!



Fiat zapowiedział zwolnienie 1500 pracowników fabryki w Tychach. To jest egzekucja. Wyrok zapadł już kilka lat temu, kiedy włoski koncern zdecydował, że Panda nowej generacji będzie produkowana nie w Tychach, lecz pod Neapolem. 
Jaka była reakcja polskiego rządu? Tusk skupił się na grze w piłkę. A Pawlak na robieniu miny Pawlaka. Nikt nawet nie zająknął się na temat losu tyskich pracowników. Z pawlakowego resortu wypływał jeden komunikat: „Minister gospodarki nie ma bezpośredniego wpływu na decyzje biznesowe podejmowane przez zarząd Fiata.”

We Francji do tego tematu podchodzą trochę inaczej. Koncern ArcelorMittal zapowiedział zamknięcie dwóch wielkich pieców i zwolnienie ponad 600 pracowników. Na to socjalistyczny minister przemysłu Arnaud Montebourg odpowiedział groźbą nacjonalizacji huty. Indyjskiemu właścicielowi od razu zmiękła rura. Obie strony usiadły do negocjacji. Ich efekt jest taki, że ani jeden francuski pracownik nie straci pracy. A negocjowano z koncernem znacznie potężniejszym od Fiata…

Wniosek? Z międzynarodowymi korporacjami należy negocjować bez kompleksów. Jeśli polski rząd zamierza występować w tych rozmowach w pozycji petentów, to jak petent będzie traktowany. Z buta. Tyle, że za nieudolność, żeby nie powiedzieć dupowatość, rządu PO-PSL płacić będą rodziny pracowników tyskiej fabryki Fiata.

A w rozmowach z włoskim koncernem polski rząd miał do dyspozycji kilka poważnych argumentów. Wystarczy przypomnieć, że Fiat w Polsce od 20 lat nie zapłacił ani grosza podatku dochodowego… Sama fabryka została sprzedana dosłownie za parę złotych przez niejakiego Andrzeja Olechowskiego. Do tego należy doliczyć gigantyczne zwolnienia z ceł, z których w przeszłości korzystał Fiat.

Gdyby Montebourg usłyszał tę historię relacji pomiędzy polskim państwem a Fiatem z pewnością chwyciłby się za głowę… Teraz ból głowy jest udziałem rodzin pracowników fabryki Fiata w Tychach. A zarząd Fiata wypłaci sobie jakieś ekstra premię na święta. W końcu z czegoś trzeba żyć!

Krzysztof Gawkowski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz