Wiceszefowa SLD Paulina Piechna-Więckiewicz
zaprosiła we wtorek na warszawską Paradę Równości 15 czerwca. SLD będzie miał
tam swoją platformę, gdzie wspólnie z politykami Sojuszu i będzie można walczyć
o równość i tolerancję.
Piechna-Więckiecz skrytykowała też
prezydenta Bronisława Komorowskiego, że nie objął Parady Równości honorowym
patronatem. - Samym skandalem jest, ile
organizatorzy parady musieli czekać na odpowiedź z Kancelarii Prezydenta. Pół
roku minęło, zanim prezydent Komorowski zdecydował się odpowiedzieć - podkreśliła.
Warszawski radny SLD Krystian Legierski
zaznaczył, że od dojrzałej władzy publicznej można by oczekiwać, że jakoś ten
konflikt będzie chciała przeciąć, że będzie chciała spowodować, że wszyscy
Polacy zrozumieją, iż mamy wspólną przestrzeń, którą musimy dzielić. - Coraz bardziej jestem przekonany, że Platforma zamiast rozwiązać
ten problem, dolewa oliwy do ognia - nierozwiązanie takich kwestii jak in
vitro, związki partnerskie i kilku innych spraw światopoglądowych jest pożywką
dla sporu. Jeśli by je rozwiązać, wówczas konflikt wygasa - dodał
Legierski.
Tegoroczna Parada Równości odbędzie się
15 czerwca pod hasłem "Różnorodni równoprawni". W tym roku trasa
Parady Równości - corocznej manifestacji środowisk LGBT oraz osób
sprzeciwiających się homofobii i dyskryminacji - wiedzie ulicami: Wiejską,
Bracką, Nowogrodzką, Kruczą, Al. Jerozolimskimi, Emilii Plater, Twardą,
Grzybowską, Królewską, Kredytową, Jasną i Zgoda. Zakończy się na parkingu na
tyłach "Smyka".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz